Kuriozalny zakaz na holenderskich stadionach
Koronawirus mocno odcisnął piętno na wszystkich dyscyplinach sportowych. Wiele państwowych federacji postanowiło zpodjąć różnego rodzaju środki bezpieczeństwa w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa. Nietypowy zakaz zdecydowano się wprowadzić w Holandii.
REKLAMA
Holenderska Eredivisie ma już za sobą pierwsze mecze. Na trybunach, podobnie jak w innych krajach, zastosowano między innymi ograniczenia frekwencji oraz zachowanie dystansu społecznego. Jeden zakaz może jednak szczególnie nie przypaść kibicom. Chodzi o całkowite wyeliminowanie dopingu. Holendrzy argumentują to badaniami, z których wynika, że wirus rozprzestrzenia się szybciej w skupiskach osób, które krzyczą lub śpiewają. Kibice, którzy nie zastosują się do obostrzeń, otrzymają trzymiesięczny zakaz stadionowy.
PRZECZYTAJ JESZCZE